Lukier plastyczny

Od zawsze podobały mi się torty w stylu angielskim, czyli ciasta pięknie obłożone gładkim jak pupa niemowlaka lukrem plastycznym, czyli inaczej fondantem. Dodatkowo są one często dekorowane cukrowymi wstążkami, figurkami, czy kwiatami do złudzenia przypominającymi naturalne. Nie przypuszczałam jednak, że te arcydzieła są możliwe do wykonania samodzielnie przeze mnie w domu. 

A jednak, okazało się to możliwe. 

Wyszukałam w sieci przepis i na pierwsze urodzinki mojej Oli postanowiłam sprawdzić, czy mam choć odrobinę talentu cukierniczego. Jak się okazało, żaden ze mnie Wedel czy Sowa, ale jak na pierwszy raz myślę, że mogę być z siebie dumna. 

torcik urodzinowy

Osobiście cenię sobie prezenty zrobione własnoręcznie (szczególnie wypieki), więc jeśli tylko czas mi na to pozwala, lubię innym sprawiać takie słodkie niespodzianki. Dla Oli postanowiłam zrobić swój pierwszy w życiu tort i to od razu tort w stylu angielskim. Pomimo, że córka ma jest jeszcze malutka i w tym roku miała w ...głębokim poważaniu prezent, który jej matka w pocie czoła piekła i lepiła, to jednak nie żałuję. Może kiedyś, za lat kilka, czy kilkanaście obejrzy zdjęcia i zapyta skąd miała taki torcik i wtedy ja z dumą ogromną i radością powiem jej, że to "cudo" zrobiła jej mamusia.

Jeśli ktoś zatem, chciałby pięknie ozdobić tort upieczony na ważną uroczystość oto mój sprawdzony przepis na masę cukrową (lukier plastyczny):

Czas wykonania: 

około 1 godzina, ale tak na prawdę dokładny czas zależy to od tego co będziemy lepić z masy. 

Składniki:

800 g cukru pudru (około 4,5 szklanki)

3 łyżeczki glukozy

3 łyżeczki żelatyny

50 ml gorącej wody 

barwniki, aromat (opcjonalnie)

Sposób wykonania:

1) Do 50 ml gorącej wody dodać żelatynę i mieszać do jej rozpuszczenia. Następnie dodać glukozę i też mieszać do rozpuszczenia. Wszystko powinno się rozpuścić i połączyć w jednolita konsystencję.

2) Gdy woda z żelatyną i glukozą wystygnie (ale nie stężeje) wysypać na blat około 3 szklanki cukru pudru i wlać powoli żelatynę. Mieszać, aż złapie troszkę cukru pudru i zacząć zagniatać. Gniotąc porcjami dosypywać cukier puder, aż masa będzie konsystencji plasteliny. Może się okazać, że wystarczy mniej cukru pudru.

3) Gotową masę można zabarwić barwnikami spożywczymi, można dodać je też już na etapie rozpuszczania  żelatyny.

4) Jeśli chcemy obłożyć lukrem tort lub wyciąć z niego kształty za pomocą foremek wałkujemy masę na blacie posmarowanym niewielką ilością oleju na grubość ok. 5 mm.

5) Jeśli nie korzystać z masy, najlepiej zawinąć ją w folię spożywczą, inaczej szybko wyschnie.

Babeczki urodzinowe Oli

UWAGI:

1. Niewykorzystaną masę można przechowywać w lodówce. Przed ponownym użyciem należy ją ponownie ugnieść, aż zmięknie i odzyska konsystencje modeliny. Jeśli byłyby problemy z ugnieceniem można lekko dłonie pokropić olejem.

2. Tort przed obłożeniem należy posmarować masą. Najlepiej byłoby, gdyby masa była na bazie masła lub budyniu. Ja zrobiłam masę z serka mascarpone, zmiksowanych truskawek i śmietany i lukier nie spłynął.

3. Jeśli macie barwniki w proszku to wystarczy dodać odrobinkę by kolor był wyraźny. Łatwo przedawkować. Radzę też uważać na ubrania, gdyż przy takim talencie jak mój wszytko będzie mieli kolorowe.

4. Lukier plastyczny jest całkowicie jadalny, zarówno przed dodaniem barwników jak i po ich dodaniu.

5. Lukrem plastycznym oprócz tortów można również dekorować babeczki.

5. Nie da się ukryć, że lukier jest baaardzo słodki i kaloryczny. Dobrze byłoby wówczas do przełożenia tortu wykorzystać mniej słodką masę.

Smacznego i dobrej zabawy w lepieniu z lukru plastycznego!

P.S. Może za rok czy dwa Ola mi potowarzyszy i ulepi sama jakieś figurki z masy cukrowej.

Poniżej zdjęcia Oli, która w swoje pierwsze święto rozbierała babeczkę z lukru zrobionego przez mamusię i  .....tatusia. :*