11 czerwca 2013

Śpiąca Królewna - historia prawdziwa


Całkiem nie tak dawno temu, w niewielkim, zwyczajnym lecz przeuroczym miasteczku mieszkała mała królewna. Miała ona na imię Aleksandra i małe królestwo pod swym panowaniem, zwane Makogrodem.

Królewna ta lubiła bawić się, wygłupiać, śpiewać, a nade wszystko kochała tańczyć. Z natury bardzo wesoła i czuła, z wielką chęcią lalki swe i misie przytulała, całuski rozdawała i po główkach głaskała. Jednak gdy tylko coś nie działo się po jej myśli, gdy tylko ktoś śmiał jej odmówić wpadała w dziką furię i dawała upust swej złości tarzając się po podłodze. Zanosiła się przy tym płaczem straszliwym i krzykiem wielkim uszy poddanych nadwyrężała.
 I chociaż zasób słów miała jeszcze nie zbyt duży, zarządzać i rozkazywać potrafiła doskonale. Stanowczo wydawała polecenia wskazując paluszkiem rzeczy upragnione, sygnalizując przy tym głośnym "eeeee" chęć ich posiadania. Z uporem i konsekwencją demonstrować potrafiła swoje niezadowolenie.
Z powodu nerwów tych okropnych, poddani przydomek jej nadali, Królewną Aleksandrą Złośnicą II odtąd nazywając. W królewskiej rodzinie Aleksandra drugą w kolejności Złośnicą była, cechę tą bowiem po mamusi swej odziedziczyła, która na tytuł Złośnicy I na pewno zasłużyła.
Życie w Makogrodzie do łatwych czasami nie należało, bo chociaż królewna kochana przez wszystkich była, złość jej i opór skutecznie życie mieszkańcom uprzykrzały.
I tak dni upływałyby od wybuchu złości do wybuchu złości królewny, gdyby nie pewien pomysł poddanych. Ponieważ królewna aktywne i pełne wrażeń życie prowadziła, spać szybciutko zazwyczaj chodziła. Wszyscy w królestwie prawdę tą znali "Królewna wyspana, na twarzy ma banana ;)"
Zatem, by jej sen wygodny zapewnić i  poddanych od jej złości uchronić zadbano o to by w sypialni królewny pościel była wyjątkowa. Dłuuuugo szukano odpowiednich tkanin, faktur i kolorów. Wymagania co do posłania swego królewna miała wyjątkowo wygórowane. I kiedy już myślano, że wymarzonej pościeli dla Aleksandry znaleźć się nie uda, przybyli posłańcy z zaprzyjaźnionej z Makogrodem krainy Trilli. W prezencie dla królewny Złośnicy pościel przynieśli wyjątkową. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami: z bawełny wykonana, w biedrony haftowana, kolory delikatne, ale cieszą oko. Tą pościel królewna cenić będzie wysoko! I wszytko to ręcznie przez wróżki szyte z myślą o Królewnach i Królewiczach, by podczas snu wypoczywać mogły zdrowo, i sny swe śniły kolorowo.
Takim oto sposobem, mieszkańcy Makogrodu z trudnym charakterkiem Oli poradzić sobie postanowili, a jakie efekty tego były, w kolejnej części opowieści o królewnie być może się dowiecie. ...
Zdradzić Wam mogę w sekrecie, że z królewny jest ostatnio milsze dziecię i choć złości się jeszcze czasami, przesypiać zaczęła nocki z tymi magicznymi biedronami.

Tak oto parę rymów Królowa Matka Wam zapodała, a Ola w pościeli Trilli w tym czasie pięknie sobie spała:









 















Od Trilli do biedronkowej pościeli możecie dokupić sobie również:
a) kolorowe i mięciutkie prześcieradełka,
b) poręczny organizer na łóżeczko,
c) ochraniacz na szczebelki,
d) TAPETY!!!


Jeśli chcecie sprawdzić czym jeszcze może Was zaskoczyć Trilli zapraszamy Was serdecznie do ich magicznej krainy ->  http://trilli.pl/

A jeśli ktoś się przyjrzy dobrze znajdzie na zdjęciach w łóżeczku Oli - Mieczysławę Puchatą od "dzieci lubią metki".  Kto o niej nie czytał, zapraszam TU!

I gdyby ktoś jeszcze wątpił, że Ola jest prawdziwą królewną, oto dowód:





8 komentarzy:

  1. mała księżniczka to i spać musi po królewsku ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest super...zdolnosci ma ta Krolowa Matka. A Ksiezniczka Aleksandra jest poprostu przeslodka ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna pościel !! :)
    http://krainapaozji.blogspot.fr/

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna pościel i córeczka! :D

    Pozdrawiamy
    http://www.mylittlesofie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna bajeczka i bajeczna pościel;)
    Mój Mosiek to też marudzi jak się nie wyśpi, ale nie gustuje w pięknych pościelach, najbardziej lubi zasypiać na fotelu z kocykiem w Misia Puchatka;)i tak w ogóle wszystko mu jedno gdzie i kiedy głowę przyłoży;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ się uśmiałam. Naprawdę fantastyczna jest ta Twoja córa... "śpiąca królewna" :) Bardzo fajne ma łóżeczko... jej oaza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka słodziutka ! A jaki materac najlepszy będzie dla maluszka 2 letniego ? Piankowy, sprężynowy, lateksowy ... ?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...